czwartek, 21 czerwca 2012

Perfumy czerwca

Giorgio Armani, Acqua di Gioia. Mocno reklamowane i dość popularne, ale bardzo mi do czerwca pasują. Proste opakowanie, piękna, przejrzysta butelka, wszystko w odcieniu delikatnej, morskiej zieleni. Idealna na ciepły, letni dzień nad morzem. Radosna, trochę naiwna, ale zmysłowa...


Na rynku pojawiły się w czerwcu 2010 roku. Stworzyli je Loc Dong, Anne Flipo i Dominique Ropion.


W nucie głowy można wyczuć miętę i cytrynę, co daje niesamowitą świeżość. Nuta serca to jaśmin, różowy pieprz i peonia, a nuta bazy to labdanum (żywica otrzymywana z młodych gałązek i liści śródziemnomorskich krzewów Cistus ladaniferus i Cistus creticus - po polsku po prostu czystek), drzewo cedrowe i cukier.


Przepraszam za średnią jakość zdjęć, ale tak jakoś wyszły - to wina tej schizofrenicznej, burzowej pogody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz